piątek, 7 listopada

Operacja „Red Wings”, a precyzyjnie jej pierwsza faza, została
przeprowadzona pod koniec czerwca 2005 roku na zboczach góry Sawtalo Sar w górnej części doliny Korangal w przylegającej do Pakistanu prowincji Kunar w Afganistanie. Jej celem było zakłócenie działania i neutralizacja oddziału powiązanej z talibami lokalnej milicji, znanego jako Górskie Tygrysy. Operacja była całkowicie nieudana − kosztowała życie 19 żołnierzy. Informacje niezbędne do przeprowadzenia analizy przebiegu akcji do dziś nie ujrzały światła dziennego. Co więcej, autorzy oficjalnej wersji skrupulatnie uniknęli odnoszenia się do szczegółów, które umożliwiłyby niezależne konfrontowanie faktów i hipotez z wersją oficjalną, pochodzącą z raportu jedynego ocalałego z czteroosobowego oddziału SEALs. Relację z wydarzeń znamy z książki, w której na pozycji autora widnieje Marcus Luttrell.

Uczestnicy operacji

Celem pierwszej fazy operacji było rozpoznanie terenu, a następnie zlokalizowanie Górskich Tygrysów i oszacowanie ich liczebności. Celem dalszych (niezrealizowanych) faz operacji „Red Wings” było wkroczenie do wioski celem pojmania dowódcy operującej w prowincji Kunar afgańskiej milicji − Ahmada Shaha. Tego typu milicje to grupy zbrojne określane nazwą Anti-Coalition Militia (ACM). Miały one rozmaity charakter: od zwykłych przestępców i bandytów do oddziałów para-militarnych powiązanych politycznie i biznesowo z talibami. Misja miała przynieść koalicji korzyści wizerunkowe w czasie zbliżających się wyborów parlamentarnych w Afganistanie.

Wyznaczeni do akcji żołnierze marines nie dysponowali własnymi środkami transportu powietrznego, dlatego otrzymali wsparcie helikopterowe od 160th SOAR (Special Operations Aviation Regiment), znanych również jako „Nightstalkers”. Byli oni elementem United States Special Operations Command w Afganistanie. Model operacji łączonych wypracował i dopracował pod koniec 2004 r. sztab 3. Batalionu 3. Pułku USMC (3rd Regiment US Marine Corps).

Polecamy temat: Umm Kasr 2003 >>

SEALs, nadzorujący specjalną grupę operacyjną w regionie, zgodzili się uczestniczyć w akcji. Postawili jednak warunek: to oni przeprowadzą rozpoznanie i będą główną siłą szturmową w czasie ataku na zabudowania wsi, w których spodziewano się obecności milicji. Kompania żołnierzy marines miała pełnić role wspierające, przede wszystkim zabezpieczenia zewnętrznego perymetru przewidywanego obszaru operacji. Należy tu zaznaczyć, że w opisywanym okresie amerykańskiej obecności w Afganistanie USSOCOM (United States Special Operations Command) często przejmował kontrolę nad operacjami lub zwiadem realizowanym przez jednostki konwencjonalne. Model ten był po prostu skuteczny.

Cały artykuł Piotra Plebaniaka możecie przeczytać w numerze 2/2025 czasopisma SOF MAG – Special Operations Forces Magazine, który można już kupić w naszym sklepie internetowym.

W numerze znajdziesz następujące artykuły:

  • Doktryna SOF
    Świadomość polityczna skuteczniejsza od najlepszych komandosów?
  • XI SOF Delta Cup
    Zawody operatorów wojsk specjalnych
  • 3rd edition SOF Sniper Cup
    Międzynarodowe zawody par snajperskich Wojsk Specjalnych
  • GZD UCS
    Historia, zadania, struktura, szkolenie
    Rozmowa z „Sokiem” – kierownikiem GZD MUCS
  • Agentura „proxy”
    Skuteczne narzędzie nowoczesnej pracy wywiadowczej
  • Jak efektywnie korzystać z broni palnej?
    Tłumik – sprzęt, który zapewnia wyższy komfort użytkowania broni
  • Combat Air Tractor
    OA-1K Skyraider II nowym lotniczym wsparciem US SOF
  • Zestaw Guardian Military
    Taktyczne wyposażenie dla żołnierzy liniowych
  • Operacja „Red Wings”
    Tragiczna w skutkach i kontrowersyjna akcja Navy SEALs w Afganistanie